Piątek, 17 lipca 2020 roku

Życie. Miłość. Śmierć

Jest połowa lat siedemdziesiątych i wszystko wokół jest szare i smutne. Z budynków odpada tynk, a w jezdniach nikt nie łata dziur. Szarość jest narodowym kolorem Polski. Tramwaje wiozą rankiem smutnych, odzianych w szare kurtki i płaszcze ludzi, którzy po pracy tłoczą się w sklepach mięsnych, czekając na kawałek żylastego mięsa lub połówkę chudego, sinego kurczaka. Pod księgarniami ustawiają się kolejki po wiersze Franka O’Hary, w studyjnych kinach wyświetla się francuskie filmy Nowej Fali i polskie filmy moralnego niepokoju, które natychmiast lądują na półkach i nigdy nie wchodzą do szerokiego rozpowszechniania. Polska wygląda jakby przykryła ją niedobrana do barwnej sukienki podszewka – wypłowiała, znoszona, podziurawiona.

Continue reading “Piątek, 17 lipca 2020 roku”